Uzależnienie, nałogowe zachowania – czym właściwie są? Najczęściej ludzie sięgają po alkohol w celu poszukiwania przyjemności, dotrzymania towarzystwa, odprężenia się i zapomnienia o kłopotach. Kolejnymi powodami są chęć poprawienia kontaktu z innymi ludźmi, dobra zabawa, potrzeba poczucia mocy.
Bohdan Woronowicz opisał powody korzystania z alkoholu mówiąc o dwóch podstawowych motywach:
- społecznych, w tych sytuacjach po alkohol sięgamy podczas uroczystości, bądź ulegając namowom;
- indywidualnych, gdzie motywacją sięgnięcia po alkohol jest odczucie jego działania
Sonda społeczna, przeprowadzona w Holandii, wśród ludzi pomiędzy 15., a 25. rokiem życia wykazała, że najczęstszą przyczyną korzystania z alkoholu jest społeczna potrzeba towarzyszenia innym, do której przyznało się aż 71% badanych. Ponad połowa respondentów odpowiedziała, że pije z powodu dobrego smaku alkoholu. Zaledwie 12% pytanych potrzebuje alkoholu w celu uspokojenia się[2]. Z kolei Jolanta Jarczyńska w swojej pracy badawczej podjęła tematykę motywów korzystania z alkoholu przez dzieci
i młodzież. Twierdzi, że zachowanie problemowe, czy ryzykowne, takie jak picie
alkoholu, jest przejawem prób pozbycia się kontroli i opieki ze strony rodziców, a także demonstrowania swojej niezależności. Ten niebezpieczny dla rozwoju i zdrowia sposób staje się metodą poszukiwania własnego stylu życia[3].
Alkohol, jako substancja narkotyczna może wywołać uzależnienie. Niezbędne jest zatem określenie na samym początku czym ono jest. Uniwersalną definicję tego zjawiska zaproponowała Anna Dodziuk, która twierdzi, iż „zachowanie można uznać za nałogowe, jeżeli je powtarzam, chociaż wiem, że przynosi szkody mnie lub innym. Nawyk, który przeszkadza, ogranicza, niszczy, a jednak nie sposób się z nim rozstać; przyzwyczajenie, które mimo postanowień o zaprzestaniu nie daje się zmniejszyć ani wykorzenić”[4]. Przyjmując takie założenie autorka udowadnia, że uzależnić możemy się od wszystkiego, ponieważ życie człowieka przesiąknięte jest nałogami.
Ewa Woydyłło zwraca uwagę, że dynamika powstawania uzależnienia jest bardzo podobna, niezależnie od substancji uzależniającej. Zgodnie z tezą autorki, do uzależnienia prowadzi „powtarzające się z dużą częstotliwością uśmierzanie dyskomfortu emocjonalnego, nie bacząc na szkodliwe konsekwencje ani na fakt, że sama poprawa nastroju i zapomnienie nie przyczyniają się do rozwiązania problemu (…)”[5].
Autorka doszukuje się istoty uzależnienia w splocie dwóch procesów:
- silnego, fizjologicznego i psychologicznego przywiązania do substancji
- zaprzeczania i upierania się, że dana substancja pomaga – lecząc i nie wyrządzając żadnych szkód.
Zofia Sobolewska-Mellibruda i Jerzy Mellibruda mówią z kolei o zaburzeniach nałogowych. To jest „po pierwsze uporczywe dążenie do zażywania danej substancji
lub do wykonywania określonych czynności, którego siła daje subiektywne poczucie nieodpartego przymusu wewnętrznego. Po drugie, uporczywe powtarzanie tych czynności, mimo szkód które one powodują (…). Po trzecie, pojawianie się bardzo przykrych stanów psychicznych i dolegliwości fizycznych, kiedy przedłuża się okres przerwy w zażywaniu substancji lub powstrzymywania się od nałogowych czynności, oraz silne doznawanie oczekiwanej ulgi po zakończeniu przerwy”[6]. W myśl tej definicji uzależnić możemy się
od zachowań związanych z jedzeniem, sportem, seksem, rozrywką, czy pracą, a może być to poważne i niebezpieczne zaburzenie zdrowia człowieka.
[2] http://web4health.info/pl/answers/add-alcohol-why.htm, dostęp: 04.04.2014.
[3] J. Jarczyńska, Picie alkoholu przez młodzież w okresie dorastania a wybrane czynniki w środowisku rodzinnym, Wydawnictwo Naukowe PARPAMEDIA, Warszawa 2009, s. 15.
[4] A. Dodziuk, L. Kapler, Nałogowy człowiek, Warszawa 2007, s. 19.
[5] E. Woydyłło, Rak duszy. O alkoholizmie, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2009, s. 20-21.
[6] J. Mellibruda, Z. Sobolewska-Mellibruda, Integracyjna Psychoterapia Uzależnień. Teoria i praktyka, Instytut Psychologii Zdrowia, Warszawa 2011, s. 10.